Zachód słońca na CSR
30 listopada 2013
palny dzień wsysa energię, przez co decydujemy się na szybki biwak i smakowanie outbacku – ognisko i rozmowy. W ciemnościach galopują dzikie konie, ziemia drży. Szkoda ż się nie udało. Gdzieś na dnie duszy drzemie ta myśl. (Fot. Na Krańcach Świata)
Komentarze: Bądź pierwsza/y