21.BOLIWIA, Sucre. Mimo że wieczorem mogłem zjeść kolejny obiad w nocnej części mercado, postanowiłem zjeść pastela z białym serem i popić to ciepłym kakao. Nie, nie takim rozpuszczalnym. Takim z łusek kakaowca. (Fot. Piotr Horzela)

Piotr Horzela

Leśnik z urodzenia i wykształcenia. Podróżuje, notuje, dokumentuje fotograficznie. Gdy jest w Polsce żyje opowiadaniem o podróżach. Więcej na: pH on Tour.

Komentarze: Bądź pierwsza/y