Krzysztof Bocian przez dwa tygodnie podróżował po Kirgistanie, znanym niegdyś nieco lepiej, jako Kirgizja. O swoich przygodach opowie na spotkaniu w Południku Zero.

90 procent tego niewielkiego kraju stanowią góry. Celem podróży Krzysztofa nie była jednak wspinaczka. W ciągu dwóch tygodni pokonał on ponad dwa tysiące kilometrów, żeby spróbować odkryć różnice pomiędzy jego poszczególnymi regionami oraz doświadczyć innej niż nasza kultury.

Podróż po Kirgistanie – kraju leżącym w Azji Centralnej – była pełna wspaniałych widoków, zsiadłego mleka i wódki oraz – na szczęście – wyludnionych kurortów – mówi. – O urokach, ale i problemach towarzyszących podróżowaniu po Azji Centralnej poza sezonem, opowiem pokazując zdjęcia, a kirgiska muzyka, mam nadzieję, odda choć trochę egzotyczny klimat tego miejsca.

Zapraszamy w środę, 25 lipca 2012, o godz. 19

Południk Zero
ul. Wilcza 25
Warszawa

Wstęp wolny

Polecamy >> Rowerami za Horyzont. Pierwsze kilometry w Kirgistanie

Komentarze: (1)

klimatyzacja 28 lipca 2012 o 13:21

Kirgizja to jeden z mniej znanych krajów b ZSSR, a szkoda, jest tam sporo miejsc do zwiedzania.

Odpowiedz