Drugi dzień Kolosów odbędzie się pod hasłem „Dzień podróży i wyczynu”. 13 marca imprezę poprowadzi Janek Mela. Poniżej szczegółowy program imprezy.

BLOK IV

10.00 – 10.30

Azja Środkowa po polsku

Filip Czuchwicki

Dwumiesięczna podróż na Syberię, do Kazachstanu i Kirgizji śladami polskich zesłańców i emigrantów. W jej trakcie Filip i Szymon przekonali się, że ojczysty język można usłyszeć nawet tysiące kilometrów od domu i spotkali niezwykłych ludzi, którzy nigdy nie zapomnieli o swojej ojczyźnie. Trafili w miejsca takie jak Tunka, Wirszyna czy Alamty – jedne z wielu polskich wsi i miasteczek na terenie Azji Środkowej. W podróży doświadczyli wzniosłości gór oraz bezkresu stepów i na własne oczy przekonali się, dlaczego tereny te określano mianem więzienia bez krat. Dzięki pomocy Polonii oraz napotkanych po drodze osób, starali się zrozumieć kulturę Sybiraków, Kazachów i Kirgizów.

10.35 – 11.05

W cztery strony świata

Katarzyna Huzarska

Przekroczyła strefy terytorialne dwudziestu państw, zastawiła odcisk stopy na czterech kontynentach i przeprowadziła cztery projekty naukowe. A wszystko to w ciągu jednego tylko roku. Zaczęła na południu – spacerowała marokańskimi ścieżkami, mieszkała z Berberami i świętowała swoje urodziny, słuchając pieśni nomadów. Potem był zachód i samotne przemierzanie meksykańskich, bezkresnych przestrzeni, zejście do jaskini, górska wspinaczka i odwiedziny buszujących w ruinach miasta Majów małp. Na północny doświadczyła arktycznego słońca i uciekała przed niedźwiedziem polarnym. Wreszcie na wschodzie, w Afganistanie, poznała smak Kabulu, dotarła do legendarnej Doliny Pandższiru – Pięciu Lwów i przeprowadziła ważne badania naukowe.

11.10 – 11.40

Synowie przestrzeni

Beata Jakuszewska

Reporterska opowieść o Beduinach i ich stosunku do konfliktu na Bliskim Wschodzie. Po pół roku spędzonym z Nomadami na Saharze Beata Jakuszewska wyruszyła autostopem ku kolejnym otwartym przestrzeniom – na pustynie Bliskiego Wschodu. Przebywając tym razem z Beduinami, „synami przestrzeni”, przekonała się , w jaki sposób ten żyjący na obrzeżach konfliktu izraelsko-arabskiego wolny lud pustyni odczuwa skutki walk. Relacja Beaty Jakuszewskiej to nie tylko historia podróży w rzadko odwiedzane miejsca, ale przede wszystkim fascynująca wędrówka ścieżkami kultury i wrażliwości oraz odkrywanie zagadek tożsamości.

11.45 – 12.15

Oswoić Afrykę

Andrzej Bis

Jeśli marzy się o tym, by karmić i drapać za uchem lwa, trzeba czasem zadziałać zdecydowanie. Oni sprzedali firmę i ruszyli w wymarzoną podróż – do Afryki. W ciągu pięciu tygodni spędzonych na Czarnym Lądzie uczucie strachu, którego doświadczali, niejednokrotnie mieszało się im z fascynacją. Tak było na przykład wtedy, gdy w nocy – po tym jak zgubili się na Safari – spotkali hipopotama lub przez pomyłkę rozbili swój namiot na zejściu do wodopoju i aż do świtu wokół ich obozu spacerowały bawoły, hieny i dzikie psy.

12. 20– 12.50

Bezdroża biurokracji: z Warszawy do Kalkuty

Aleksandra Trzaskowska, Jerzy Piątkiewicz

Przez sześć miesięcy przemierzyli pustynie Iranu, Turkmenistanu i Uzbekistanu, pokonywali suchy Pamir, Ałtaj i Tien Shan, przejechali regiony porośnięte tropikalną dżunglą oraz najwyżej na świecie położone przejezdne przełęcze w Tybecie, Xinjiangu, Aksi Quin i indyjskiej części Himalajów, najtrudniejsze i tak były dla nich problemy z biurokracją. W Xinjiangu wybuchły akurat zamieszki i panował stan wyjątkowy, a do Turkmenistanu ograniczono wjazdy ze względu na świńską grypę. Ola i Jurek mimo wszystko dojechali z Warszawy do Kalkuty, a o takich przygodach jak obiad z pasterzami w dzikich górach Kaçkar, wypiekanie chleba z mistrzem Gruzji w boksie czy nauczaniu języka angielskiego małych mniszek w Indiach, na pewno długo nie zapomną.

PRZERWA 12.50-13.20

BLOK  V

13.20 – 13.50

Drogi do wolności

Dominik Szmajda

Po przebyciu pięknego wybrzeża Maroka, pustynny wiatr na Saharze Zachodniej dał mu solidny wycisk. Nagrodą za trud okazało się Mali. Jadąc piaszczystymi ścieżkami wzdłuż rzeki Niger, kilkakrotnie trafił do wiosek, których mieszkańcy nigdy wcześniej nie spotkali przybysza z Europy. Pokochał majestatyczne baobaby i z przyjemnością wsłuchiwał się w zachodnioafrykańską muzykę na  festiwalu w Segou. Choć wybrał samotną rowerową podróż, by poczuć wolność, nie stronił od ludzi. Poznał członków rybackiego plemienia Bozo, od których dowiedział się o żyjących w rzece Niger zaklinaczach hipopotamów, a dzięki pomocy spotkanego na drodze Dogona, dane mu było znaleźć się w świecie, z którego istnienia mało kto zdaje sobie w ogóle sprawę.

13.55 – 14.25

Odyseja Andyjska 2009

Piotr Kłosowicz

Niebywałe przedsięwzięcie łączące podróż rowerem z trekkingiem i wspinaczką. Celem samotnej wyprawy było zdobycie sześciu andyjskich szcześciotysięczników w rejonie Puna de Atacama oraz dokonanie rowerowego trawersu pustynnych bezdroży. W ciągu trzech miesięcy spędzonych w Chile i Argentynie Piotr Kłosowicz stanął na szczytach Aconcaguy, Mercedario, Bonete Chico, Pissis Main, Pissis East, wszedł „nową drogą” (Ruta Varsoviana, czyli „tam, gdzie wola i ochota”) na Ojos del Salado i pokonał, rowerem (z przyczepką) i na piechotę ponad 3000 km. Niezwykle różnorodna, pomysłowa podróż, będąca równocześnie  przykładem ogromnej wytrwałości i wytrzymałości.

14.30 – 15.00

Stopem przez azjatyckie góry

Anna Borecka-Pasek

Samotna, trzymiesięczna podróż przez siedem muzułmańskich krajów, która dostarczyła niezliczonych i niezwykle różnorodnych przygód. Anna Borecka-Pasek wspinała się w górach Elbrus i Pamirze (do 6100 m n. p. m), doświadczyła skrajnych temperatur (od +50ºC do -25ºC), żyła w muzułmańskich domach i kirgiskich jurtach, a także przyglądała się burzliwym demonstracjom w Teheranie oraz pacyfikacji Ujgurów w Chinach. W Tadżykistanie kosiła trawę, kierowała rosyjską ciężarówką i odwiedziła bazę wojskową na wysokości 5000 m. A wszystko to, dzięki 19-letniej córce, która zrezygnowała z wakacji i zastępowała ją w tym czasie w pracy.

15.05 – 15.35

Zimno i mokro: „Expedición Triatlón Patagónico 2009”

Arkadiusz Mytko

Ponad sześć miesięcy w drodze, w ekstremalnych, zimowych warunkach. „Antek” przemierzył całą Patagonię wyłącznie dzięki sile własnych mięśni. Pierwsze 2000 km pokonał rowerem, w deszczu, po gęstym błocie, a miejscami po lodzie i śniegu. Potem przesiadł się na narty i, ciągnąc za sobą sanie, wykonał trudny trawers południowego lodowca kontynentalnego i otaczających go gór. Porywisty wiatr przekraczający momentami prędkość 150 km/h zniszczył mu większość sprzętu i pozbawił jedzenia. Ostatni etap, Cieśninę Magellana i Kanał Beagle z Punta Arenas do Puerto Williams, przepłynął kajakiem. Wiatry, zmienne prądy i wysokie fale zmuszały go do wiosłowania i koncentracji przez całe 500 km. Na koniec przeniósł  kajak na drugą stronę Kordyliery Darwin.

15.40 – 16.10

Rowerem przez indyjskie Himalaje

Wojciech Zieleziecki

22- letni rowerzysta, który sam zarobił na swoją autorską wyprawę do źródeł Gangesu i po indyjskich Himalajach, tuż przed wyjazdem miał chwilę zawahania. W podjęciu ostatecznej decyzji pomogła mu interesująca się numerologią koleżanka – z liczb „wyczytała”, że musi się udać. I tak też się stało. Wojtek przejechał na swojej trasie przez Himachal Pradesh, Ladakh oraz Dżammu i Kaszmir w północnych Indiach. Na rowerze pokonał najwyżej położoną administracyjnie drogę świata i dotarł do przełęczy Khardung La. W czasie podróży dał się też porwać do tańca hinduskim pielgrzymom oraz poznał gościnność mieszkańców Indii.

Godz. 16.10 – 16.40   PRZERWA

Komentarze: Bądź pierwsza/y