Zapraszamy na fotograficzną wycieczkę po Essaouirze – niewielkim porcie rybackim, w którym doskonale można się zrelaksować w trakcie podróży po Maroku.

Maroko oferuje zwiedzającym wiele atrakcji i jest łatwo dostępne, szczególnie odkąd jeden z tanich przewoźników lotniczych uruchomił regularne połączenia do większych miast tego państwa. Kusi zatem perspektywa, by spakować plecak i np. zaliczyć trekking w górach Atlas lub postawić stopę na Saharze.

Po trudach wspinaczki tudzież obcowania z gorącym piaskiem pustyni warto odpocząć, a idealnym miejscem do tego jest Essaouira – marokański port rybacki położony nad Oceanem Atlantyckim, zaledwie dwie i pół godziny jazdy autobusem z Marakeszu.

Zdjęcia z Maroka. Witajcie nad oceanem

1. MAROKO, Essaouira. Witamy w Essaouirze – mieście muzyki i relaksu! (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Malownicza starówka w marokańskim mieście portowym

2. MAROKO, Essaouira. Wirtualną podróż po marokańskim maisteczku rozpoczniemy od spaceru po starówce, w obrębie której można dobrze i tanio zjeść, napić się kawy lub miętowej herbaty. Albo wspiąć się na taras jednej z restauracji i podziwiać widok na port. Starówka jak i cały obszar medyny wpisane są na listę światowego dziedzictwa UNESCO. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Fort Skala de la Ville w Essaouirze

3. MAROKO, Essaouira. Poruszając się w kierunku oceanu znajdziemy się na deptaku prowadzącym do portu rybackiego. Z tej perspektywy dobrze widać mury okalające miasto oraz jeden z jego ciekawszych zabytków – wybudowany przez Portugalczyków obronny fort Skala de la Ville. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Marokańczycy w tradycyjnych strojach

4. MAROKO, Essaouira. Mężczyźni na zdjęciu ubrani są w tradycyjne, luźne płaszcze, zwane „djellaba”. Duży kaptur chroni przed wiatrem i słońcem, może także pełnić rolę kieszeni. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Bob Marley jest popularny w Afryce

5. MAROKO, Essaouira. Wiele lat temu Mogador (dawna nazwa Essaouiry) upodobali sobie hipisi i do dziś da się w mieście odczuć luźny klimat tamtych czasów. Podobno w Essaouirze inspiracji szukał sam Jimi Hendrix. Na zdjęciu graffiti przedstawiające Boba Marleya. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Niebieskie łodzie w marokańskim porcie

6. MAROKO, Essaouira. Charakterystyczne dla Essaouiry skupiska niebieskich łodzi są dziś atrakcją turystyczną i popularnym tematem spotykanym na pocztówkach. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Starówka w marokańskiej Essaouirze

7. MAROKO, Essaouira. Nadmorska pogoda nie oszczędza budynków znajdujących się w medynie. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Afrykanie uwielbiaja muzykę

8. MAROKO, Essaouira. Essaouira jest miastem wszechobecnej muzyki. Ulicznych grajków można spotkać wszędzie tam, gdzie kręcą się turyści, a sklepy muzyczne oferuję nie tylko tanie płyty CD, ale także dobrej jakości instrumenty, np. bębny i mandoliny. Warto również wspomnieć o corocznym festiwalu Essaouira Gnaoua & Musiques du Monde (ostatni tydzień czerwca), zwanym również marokańskim Woodstockiem. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Zdjęcia z Maroka. Centrum Essaouiry

9. MAROKO, Essaouira. Architektoniczny układ ulic w medynie Essaouiry odbiega od ogólnie przyjętego wzorca innych miast marokańskich. Ulice przecinają się tu pod kątem prostym, co ułatwia poruszanie się po mieście. Essaouira znaczy „pięknie zaprojektowana”. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Targ w marokańskim mieście

10. MAROKO, Essaouira. Ulice medyny wypełnione są straganami, na których o wiele przyjemniej niż w Marakeszu czy Fezie robi się zakupy. Sklepikarze nie są tak namolni, a na towarach zazwyczaj są ceny, więc nie trzeba się targować. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Stragany na afrykańskim targu

11. MAROKO, Essaouira. Ulica to przede wszystkim miejsce handlu artykułami spożywczymi, więc nie zabraknie na niej pieczywa, orzechów, owoców i warzyw, mięsa. Popularnym towarem jest także haszysz, dyskretnie oferowany przez ulicznych dilerów. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Zdjęcia z Afryki. Targ owocowy w Maroku

12. MAROKO, Essaouira. Targi owocowo-warzywne to standard w każdym marokańskim mieście. Produkty są bardzo tanie, więc możemy do woli objadać się np. pysznymi truskawkami lub pomarańczami. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Tłoczne ulice to standard w trakcie podróży do Maroka

13. MAROKO, Essaouira. Dzień handlowy na jednej z ulic Mogadoru – w tłumie łatwo się zgubić! (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Podróż po Maroku. Sidi Kaouki

14. MAROKO, Sidi Kaouki. Około 30 kilometrów na południe od Essaouiry znajduje się miejscowość Sidi Kaouki, idealne miejsce dla miłośników surfingu. Na zdjęciu charakterystyczny dla tego miejsca budynek, jeden z kilku znajdujących się w tej małej miejscowości. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Plaże w Maroku nie zawsze muszą być pełne turystów

15. MAROKO, Sidi Kaouki. Dzikie plaże Sidi Kaouki to idealne schronienie przed zatłoczonymi ulicami Mogadoru. Można nimi spacerować nawet kilka godzin nie spotkawszy po drodze przysłowiowej „żywej duszy”. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Zdjęcia z podróży do Maroka. Ocean Atlantycki

16. MAROKO, Sidi Kaouki. Widok na Ocean Atlantycki. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Maroko pełne jest malowniczych miejsc

17. MAROKO, Essaouira. Wszędobylskie mewy opanowały rybacką przystań Essaouiry. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Pełny ryb marokański targ

18. MAROKO, Essaouira. Połów odbywa się w głównie w nocy i nad ranem, a złowione ryby i owoce morza dostępne są do zakupu na rybim targu codziennie około godziny trzeciej po południu. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Co jeść w Maroku? Oczywiście ryby

19. MAROKO, Essaouira. Sprzedawca ryb czekający na klienta. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Marokańscy rybacy przy pracy

20. MAROKO, Essaouira. Sprzedażą ryb zajmują się także kobiety, gdy w tym czasie ich mężczyźni oporządzają sieci i sortują kolejne porcje towaru. Jak widać na zdjęciu, Marokańczycy nie bardzo lubią pozować do zdjęć. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Marokańskie jedzenie tuż po złowieniu

21. MAROKO, Essaouira. Świeże ryby... (Fot. Marcin Klimkiewicz)

W Maroku można zajadać się krabami

22. MAROKO, Essaouira. ... i równie świeże kraby. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Sardynki marokańskie

23. MAROKO, Essaouira. I jeszcze raz świeże ryby. Tu akurat popularne sardynki. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Port w Essaouirze. Zdjęcia z podróży do Maroka

24. MAROKO, Essaouira. Każda, nawet najmniejsza ryba to przedmiot walki ludzi i mew. Jest to w końcu dobro naturalne mieszkańców Essaouiry, źródło pożywienia, a także utrzymania. (Fot. Marcin Klimkiewicz)

Marcin Klimkiewicz

Droga jest celem sama w sobie. Lubi nią podążać gdzieś w kierunku końca świata, spotykać ludzi i poznawać historię ich życia.

Komentarze: 5

Klaudia Jopowicz 30 kwietnia 2012 o 21:46

byłam, polecam. najcudowniejsze miasteczko jakie w Maroku widziałam – totalnie inny klimat od tych dużych miast ;)

Odpowiedz

p-i-f 6 maja 2012 o 15:56

Wróciły -wspomnienia!Piękne zdjęcia :)

Odpowiedz

Kasia 6 maja 2012 o 19:26

Zdjęcia są niesamowite. Sam klimat zapiera dech w piersiach.

Odpowiedz

Mała Mi 6 maja 2012 o 21:49

Wygląda na niesamowite miejsce. Mam nowe marzenie – znaleźć się tam!!! ;)

Odpowiedz

Marcin Klimkiewicz 12 maja 2012 o 14:13

Hehe, jeszcze raz? :D Mam Cię !!

Odpowiedz