…ciężka, ogromna i pot z niej spływa – tłusta oliwa!

Co to się dzieje! Straszne dyskusje rozgorzały na peronie… A pędzą jako tuwimowska lokomotywa. Więc o tych dyskusjach będzie.

 

Ruszyła maszyna po szynach ospale

Sympatycznie było. Paweł Stężycki  w tekście „5 najlepszych przygód w podróży po Indochinach” napisał o tym, co jemu się podobało. Tomek Michniewicz się z nim najwyraźniej nie zgadza, więc zaznaczył, co mu się nie podoba. Ot co, wolny kraj, wolność słowa.

Wszyscy kochamy naszą wolność. Naszą i waszą. Słoni też. Bo poszło właśnie o źle traktowane słonie i niemyślących turystów.

Szarpnęła wagony i ciągnie z mozołem

Poruszyła Tomkowa uwaga czytelników (może dopiero po niej tekst przeczytali? dziękujemy Tomku). Pokusiłabym się nawet o tezę, że wszystkim dyskutantom zadrą w sercu jest cierpienie, nawet zwierząt, również tak potężnych jak słonie. Mało prawdopodobne wydaje mi się, że któryś z nich czerpie perwersyjną przyjemność z kopania mijanych na szlakach psów i gotuje kisiel z żywych kotów.

I kręci się, kręci się koło za kołem,
I biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej,
I dudni, i stuka, łomoce i pędzi.

To wokół czego produkowane są te elaboraty? Nie będę oceniać czy jakąś wartością miała być skala lub celowość zwierzęcego nieszczęścia. A może głupota turystów i niepoprawność subiektywnych wypowiedzi.

Panowie (kobiecy udział nader znikomy i stonowany się okazał) świetnie radzili sobie z tempem i nie tracili rezonu… w wyrażaniu siebie poprzez poglądy. Może jakby lepsza platforma była (halo, naczelny, czemu nie ma?) to poznalibyśmy Jedyną Słuszną Prawdę na temat świadomych zakupów, ekologii, poprawności politycznej, obiektywnie właściwego zainteresowania innymi kulturami, wyzysku pracowników przemysłu turystycznego… (Osobiście chętnie rozpętam dyskusję na temat świadomego wyboru środków transportu. Wiecie jak lot samolotem wpływa na harmonię Ziemi?!)

A dokąd? A dokąd? A dokąd? Na wprost!
Tak to to, tak to to, tak to to, tak to to…

A ja się pytam: po co? W sensie tak naprawdę po co? Oczywiście, powinniśmy być świadomymi turystami, podróżnikami, dzielnymi i prawymi backpackerami Rzeczpospolitej. Wszyscy bez wyjątku. Dobrze jest, żeby się też wiedzą dzielić jak nie niszczyć świata. Jak o niego dbać. Ja się z tym wszystkim zgadzam i popieram.

Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.

Ładnie i lekko odbija się piłeczkę poglądów, przekonań, doświadczeń niezależnie od stopnia ich słuszności. Tylko ja w swym prostym postrzeganiu świata nie bardzo rozumiem jak czuły obrońca słoni do swego bliźniego, brata z jednego gatunku, istotę czującą (tego nie wyklucza nawet głupota) zwracać się może w sposób czułości pozbawiony…

Panowie, propaguję pokorę, zaczynamy naprawianie świata od własnego podwórka: szacunek dla ludzi. Jeśli już serdeczność dla maluczkich tak trudną jest… Proszę?

A skądże to, jakże to, czemu tak gna?
A co to to, co to to, kto to tak pcha?
Że pędzi, że wali, że bucha, buch-buch?

Żonglerka słowno–argumentowa z pewnością rozwija. Umysł, intelekt, a niektórym ego. To ja jeszcze tylko na koniec dwie sprawy, oczywiście jako moje subiektywne zdanie (bo obiektywne nie istnieje poza teorią filozofii).

Percepcja bodźców, a co za tym idzie, postrzeganie świata nie jest jednakowe dla wszystkich istot żywych, a nawet dla wszystkich ludzi. Nie ma Jedynej Słusznej Prawdy, ewentualnie każdy ma swoją.

Druga: zachodnie wynalazki, nawet tak genialne jak etyka, nie są miarą przykrojoną na wschodnie wartości. Wschodni styl nie zawsze dobrze robi temu co na zachodzie. Dwa światy. Doceniać i szanować nie znaczą zmieniać.

To para gorąca wprawiła to w ruch

Niech więc atmosfera między czułymi i wrażliwymi podróżnikami się oczyści, a parę swą skierujmy do sprzątania podwórka. Na początek może Polskie, nie laotańskie?

I koła turkocą, i puka, i stuka to:
Tak to to, tak to to, tak to to, tak to to!…

A my jedziemy dalej. Łukasza zachęcamy, by  mimo przerażających recenzentów napisał nam o pięknym świecie i dobrych ludziach. Albo że jak się chce to można.

Dyskutantom zapowiadamy zaś nadejście nowego systemu komentowania. Będzie można na przykład zgłaszać te obraźliwe. Natomiast nadal nie zamierzamy usuwac komentarzy z powodu niezgodności poglądów naszych i autora. Prostych torów!

Cytaty z wiersza prezentującego piękno i dźwięczność mowy polskiej autorstwa Juliana Tuwima pt.: „Lokomotywa” :)

Jagoda Pietrzak

Lubi ciekawe historie i zmieniający się krajobraz. Od pewnego czasu próbuje wrócić z Bliskiego Wschodu. Robi mapy i Peron4.

Komentarze: 2

Jedyna Słuszna Prawda 13 grudnia 2010 o 7:19

Nie ma?
Jestem rozczarowany.

Odpowiedz

aniechcie 13 grudnia 2010 o 11:20

Nie ma wsparcia medialnego na fb, to nie ma odzewu ;) Ach to współczesne społeczeństwo… A może wszyscy dumają nad tą refleksją?

Odpowiedz

Kliknij tutaj, aby anulować odpowiadanie.