10. CHINY, Syczuan, wioska koło Tagong. Zakonnice podczas codziennej drogi ze świątyni do ich mieszkalnych kwater. Dystans pokonuje się ślizgiem rzucając się na ziemię poczym wstaje się, idzie jeden kroczek do przodu i znowu nurem na ziemię wszystko w rytmie powtarzanej mantry. Wielu mnichów i mniszek w ten sposób pokonuje setki kilometrów do najświętszych miejsc np.: Lhasy w Tybecie, taka swoista pielgrzymka zajmuje im nawet do 6 miesięcy. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
1 marca 2012
Komentarze: Bądź pierwsza/y