Nie przepadam za dużymi miastami, jednak Rangun mnie oczarował. Dawna stolica Birmy i jednocześnie ekonomiczne i kulturalne centrum kraju wygląda, jakby czas się w nim zatrzymał.

1. BIRMA, Rangun. Z 20 piętra Sakura Tower można obejrzeć panoramę całego miasta. (Fot. Joanna Mrówka)

1. BIRMA, Rangun. Z 20 piętra Sakura Tower można obejrzeć panoramę całego miasta. (Fot. Joanna Mrówka)

2. BIRMA, Rangun. W ulicznych herbaciarniach przesiadują prawie wyłącznie mężczyźni. (Fot. Joanna Mrówka)

2. BIRMA, Rangun. W ulicznych herbaciarniach przesiadują prawie wyłącznie mężczyźni. (Fot. Joanna Mrówka)

3. BIRMA, Rangun. Lipiec i sierpień to miesiące, w których padają obfite deszcze. (Fot. Joanna Mrówka)

3. BIRMA, Rangun. Lipiec i sierpień to miesiące, w których padają obfite deszcze. (Fot. Joanna Mrówka)

4. BIRMA, Rangun. Wskutek kilkugodzinnych ulew w tym czasie ulice nierzadko zamieniają się w rwące potoki. (Fot. Joanna Mrówka)

4. BIRMA, Rangun. Wskutek kilkugodzinnych ulew w tym czasie ulice nierzadko zamieniają się w rwące potoki. (Fot. Joanna Mrówka)

5. BIRMA, Rangun. Kobiety sprzedają kwiaty przed wejściem do świątyń. (Fot. Joanna Mrówka)

5. BIRMA, Rangun. Kobiety sprzedają kwiaty przed wejściem do świątyń. (Fot. Joanna Mrówka)

6. BIRMA, Rangun. Spacerując ulicami miasta warto zatrzymać się przy stoisku z ananasami i skosztować tych słodkich owoców. (Fot. Joanna Mrówka)

6. BIRMA, Rangun. Spacerując ulicami miasta, warto zatrzymać się przy stoisku z ananasami i skosztować tych słodkich owoców. (Fot. Joanna Mrówka)

7. BIRMA, Rangun. Bez problemu można zaopatrzyć się też w inne pyszne owoce. (Fot. Joanna Mrówka)

7. BIRMA, Rangun. Bez problemu można zaopatrzyć się też w inne pyszne owoce. (Fot. Joanna Mrówka)

8. BIRMA, Rangun. Papierosy, przekąski, gazety - to wszystko można kupic na ulicznych stoiskach. (Fot. Joanna Mrówka)

8. BIRMA, Rangun. Papierosy, przekąski, gazety – to wszystko można kupić na ulicznych stoiskach. (Fot. Joanna Mrówka)

9. BIRMA, Rangun. Na takich stoiskach można kupić wszystko, co potrzeba. Dużą popularnoscią cieszy się betel. (Fot. Joanna Mrówka)

9. BIRMA, Rangun. Na takich stoiskach można kupić wszystko, co potrzebne. Dużą popularnością cieszy się betel. (Fot. Joanna Mrówka)

10. BIRMA, Rangun. Przy głównych ulicach Rangunu można znaleźć też stoiska mięsne. (Fot. Joanna Mrówka)

10. BIRMA, Rangun. Przy głównych ulicach Rangunu można znaleźć też stoiska mięsne. (Fot. Joanna Mrówka)

11. BIRMA, Rangun. W ulicznej jadłodajni można spróbować miejscowych specjałów. (Fot. Joanna Mrówka)

11. BIRMA, Rangun. W ulicznej jadłodajni można spróbować miejscowych specjałów. (Fot. Joanna Mrówka)

12. BIRMA, Rangun. Dzieciaki, którymi nie opiekują się rodzice, spędzają sporo czasu na ulicy. (Fot. Joanna Mrówka)

12. BIRMA, Rangun. Dzieciaki, którymi nie opiekują się rodzice, spędzają sporo czasu na ulicy. (Fot. Joanna Mrówka)

13. BIRMA, Rangun. Miejscowi pokrywają sobie twarze tanaką, która daje naturalną ochronę przed słońcem. (For. Joanna Mrówka)

13. BIRMA, Rangun. Miejscowi pokrywają sobie twarze tanaką, która daje naturalną ochronę przed słońcem. (For. Joanna Mrówka)

14. BIRMA, Rangun. W porcie nad rzeką nieustannie trwa ruch ludzi i towarów. (Fot. Joanna Mrówka)

14. BIRMA, Rangun. W porcie nad rzeką nieustannie trwa ruch ludzi i towarów. (Fot. Joanna Mrówka)

15. BIRMA, Rangun. Poczekalnia w porcie. Ludzie czekają cierpliwie na swój statek. (Fot. Joanna Mrówka)

15. BIRMA, Rangun. Poczekalnia w porcie. Ludzie czekają cierpliwie na swój statek. (Fot. Joanna Mrówka)

16. BIRMA, Rangun. Towary do portu transportowane są na taczkach. (Fot. Joanna Mrówka)

16. BIRMA, Rangun. Towary do portu transportowane są na taczkach. (Fot. Joanna Mrówka)

17. BIRMA, Rangun. Lżejsze rzeczy, takie jak meble, transportowane są bez użycia taczki. (Fot. Joanna Mrówka)

17. BIRMA, Rangun. Lżejsze rzeczy, takie jak meble, transportowane są bez użycia taczki. (Fot. Joanna Mrówka)

18. BIRMA, Rangun. Spocony tragarz dwoi się i troi, żeby dostarczyć ładunek na czas. (Fot. Joanna Mrówka)

18. BIRMA, Rangun. Spocony tragarz dwoi się i troi, żeby dostarczyć ładunek na czas. (Fot. Joanna Mrówka)

19. BIRMA, Rangun. Tragarze, jak prawie każdy w Birmie, nałogowo żują betel, co powoduje charakterystyczne czerwone zabarwienie dziąseł. (Fot. Joanna Mrówka)

19. BIRMA, Rangun. Tragarze, jak prawie każdy w Birmie, nałogowo żują betel, co powoduje charakterystyczne czerwone zabarwienie dziąseł. (Fot. Joanna Mrówka)

20. BIRMA, Rangun. Na stacji kolejowej tragarze oczekują na przyjazd pociągu, by załadować do niego swoje towary. (Fot. Joanna Mrówka)

20. BIRMA, Rangun. Na stacji kolejowej tragarze oczekują na przyjazd pociągu, by załadować do niego swoje towary. (Fot. Joanna Mrówka)

21. BIRMA, Rangun. Pociąg podmiejski, objeżdżający miasto dookoła jest doskonałym środkiem transportu zarówno ludzi jak i kurczaków. (Fot. Joanna Mrówka)

21. BIRMA, Rangun. Pociąg podmiejski, objeżdżający miasto dookoła, jest doskonałym środkiem transportu zarówno ludzi, jak i kurczaków. (Fot. Joanna Mrówka)

Joanna Mrówka

Pasjonatka fotografii oraz podróży. Ostatnie wyjazdy to podróże całą rodziną (2+3) o czym przeczytać można na blogu mrowisko.wordpress.com.

Komentarze: 2

Kuba 18 stycznia 2011 o 21:59

Swietne zdjecia, tesknie za Azja…

Odpowiedz

Art TheShark 5 sierpnia 2011 o 11:14

fajne foty!

Odpowiedz