Czujczuj w Mołdawii

Czujczuj z dzieciakami w Mołdawii (Fot. Z archiwum Projekt Czuj Czuj)

Komu, komu książkę kucharską z romskimi przepisami? A może chcecie jakieś mołdawskie pyszności? Przy okazji wesprzecie edukację małych Romów i przyczynicie się do powstania mini festiwalu – wymiany umiejętności między Mołdawianami a Romami.

O co chodzi? Już w kwietniu ekipa projektu Czuj Czuj wybiera się do Mołdawii, a dokładniej do stolicy Romów – miasta Soroki. Byli tam w zeszłym roku. Mieszkali u romskiej rodziny, pili na romskim pogrzebie i poznawali sposoby na uroki, a przede wszystkim pracowali z dziećmi.

Teraz chcą zorganizować dla uczestników tamtych zajęć (a może dołączą się jakieś mołdawskie lub polskie dzieci?) warsztaty z różnych dziedzin, które połączy motyw emocji i wymiany. Cykl zakończy się mini festiwalem – wymianą umiejętności.

Po powrocie wydadzą romską książkę kucharską, bajki ilustrowane przez dzieci i jeszcze kilka innych rzeczy.

Projekt Czuj Czuj: Dzieciaki z Naddniestrza robią zdjęcia

Możecie wesprzeć tą misję, przyczynić się do uśmiechów i rozwoju małych Romów (większość z nich nie chodzi do szkoły, a bardzo chcą się uczyć) i przy okazji zebrać fajne nagrody – wspomniane książki, pocztówki i inne. Właśnie ruszyła akcja na Polak Potrafi, gdzie zbierają na ten cel.

Od kwietnia o wszystkim będzą donosić na swoim blogu www.czujczuj.blogspot.com, więc będzie szansa prześledzenia na co dokładnie poszły Wasze pieniądze. Na Peron też na pewno skrobną o romskim weselu, pogrzebie czy czymkolwiek czego tam doświadczą.

Wesprzeć akcję można TUTAJ.

Czuj Czuj w Mołdawii

Proste zabawy, a tyle radości co nie miara. (Fot. Archiwum Projektu Czuj Czuj)

Komentarze: Bądź pierwsza/y