17. IRAN, Mirabad. Wesele w Kurdystanie oznacza feerię barw w kolorach tęczy, bo niemal wszyscy goście odziani są w tradycyjne stroje. I choć panna młoda często zakłada białą suknię o kroju bliskim zachodniej modzie, to bliskowschodnim zwyczajem zachowuje przez całą ceremonię smutne oblicze – radować się powinna dopiero po nocy poślubnej. (Fot. Norbert Skrzyński)
30 lipca 2013
Komentarze: Bądź pierwsza/y