Rokrocznie do Kenii zjeżdżają turyści by uczestniczyć w polowaniach na dzikiego zwierza. Znakomita większość z tych polowań odbywa się zupełnie bez przelewu krwi, a karabiny zostały zastąpione przez aparaty fotograficzne.
Safari w Masai Mara, gdzie dzikie zwierzęta są często na wyciągnięcie ręki, to przeżycie jedyne w swoim rodzaju.
1. KENIA, Masai Mara. Rezerwat ten jest najzasobniejszym w zwierzęta obszarem chronionym w Kenii. Żyją tu wszyscy przedstawiciele tzw. Wielkiej Piątki, krokodyle, hipopotamy, ogromne ilości przeróżnych atylop, zebry,żyrafy i niezliczona ilość ptaków. Nazwa pochodzi od Masajów, od lat zamieszkujacych te rejony i słowa „mara”, które w ich języku oznacza „nakrapiany”. Taki jest właśnie tutejszy krajobraz – sawanna nakrapiana pojedynczymi kępkami drzew. (Fot. Ewa Serwicka)
2. KENIA, Masai Mara. Safari w tym rezerwacie uznawane są za najlepsze w całej Kenii. Nie tylko można tu bowiem wypatrzyć wiele ciekawych okazów, ale też blisko do nich podjechać. W przeciwieństwie do parków narodowych, po Masai Mara można poruszać się otwartymi jeepami, a w wielu przypadkach dozwolona jest także jazda offroad. (Fot. Ewa Serwicka)
3. KENIA, Masai Mara. Kierowcy i jednocześnie przewodnicy prowadzący safari najczęściej wywodzą się z tych okolic. Mają doskonały wzrok i potrafią wypatrzyć brązowego lwa w wyschniętej trawie gdzieś na horyzoncie. Posiadają też ogromne doświadczenie w rozpoznawaniu reakcji zwierząt i wiedzą, kiedy można podjechać jeszcze bliżej, a kiedy należy się wycofać. I zawsze chętnie dzielą się swoją obszerną wiedzą na temat dzikiej przyrody. (Fot. Ewa Serwicka)
4. KENIA, Masai Mara. Równina pełna jest dzikich zwierząt, z czego najwięcej to różnego rodzaju antylopy. Jedną z najciekawiej wyglądających jest topi, ze względu na swoje umaszczenie zwana także antylopą w niebieskich jeansach. (Fot. Ewa Serwicka)
5. KENIA, Masai Mara. Bardzo popularne w tej okolicy są krętorogie i dość płochliwe impale. Kiedy wyczują zagrożenie, całe stado zaczyna uciekać skacząc na boki, by zmylić polującego na nie drapieżnika. (Fot. Ewa Serwicka)
6. KENIA, Masai Mara. Gnu to ciekawie wyglądające gazele, jedne z aktorek – wraz z zebrami, gazelami Thomsona, topi i elandami – najwspanialszego spektaklu natury, za jaki uznawana jest wielka migracja. Co roku w okolicach czerwca zwierzęta te w ilościach idących w setki tysięcy przemieszczają się w poszukiwaniu pokarmu z Serengeti na północ, a w październiku wracają na równiny Tanzanii. (Fot. Ewa Serwicka)
7. KENIA, Masai Mara. Wiele osób do dziś zastanawia się, czy zebry są białe w czarne paski czy czarne w białe paski. Jedno jest pewne, paski zebry są jak nasze odciski palców. Nie ma dwóch takich samych. (Fot. Ewa Serwicka)
8. KENIA, Masai Mara. Niezwykle uroczym i pociesznym zwierzęciem zamieszkującym obszar Mara jest żyrafa. Nawet przypatrując się jej z bliska ciężko uwierzyć, że nie przewraca się ona przy każdym kroku. Żyrafa jest najwyższym ssakiem lądowym. (Fot. Ewa Serwicka)
9. KENIA, Masai Mara. Jeżdżąc po rezerwacie trudno nie trafić co jakiś czas na znanego z „Króla Lwa” Pumbę. Guźce, bo tak nazywają się te zwierzęta, mają odobno bardzo krótką pamięć. Kiedy czują się zagrożone i zaczynają uciekać przed drapieżnikiem, po kilku minutach zapominają, czemu tak naprawdę biegną. I zatrzymują się, tylko po to, by chwilę później znowu zwietrzyć niebezpieczeństwo. (Fot. Ewa Serwicka)
10. KENIA, Masai Mara. Przepływająca przez rezerwat rzeka Mara jest domem dla wielu hipopotamów. Te ogromne zwierzęta, choć wydają się niegroźne i milutkie, mają na swoim koncie podobno więcej ofiar niż lwy. Lepiej trzymać sie od nich z daleka. (Fot. Ewa Serwicka)
11. KENIA, Masai Mara. Tam, gdzie są hipopotamy, znajdą się też na pewno krokodyle. Jedne drugim nie przeszkadzają. Te ogromne gady wolą polować na antylopy czy zebry zbliżające się do rzeki by się napić wody albo – jeszcze lepiej – by ją przekroczyć w trakcie wielkiej migracji. (Fot. Ewa Serwicka)
12. KENIA, Masai Mara. Wielka Piątka to termin ukuty jeszcze w czasach, gdy na zwierzęta polowano z karabinami. Należą do niej zwierzęta, polowanie na które jest najbardziej niebiezpieczne. Pierwszym przedstawicielem wielkiej piątki jest nosorożec. Polowania na tego ogromnego jak czołg zwierza tak przetrzebiły populację, że potrzebna jest jak najściślejsza jego ochrona, by gatunek nie zniknął zupełnie. (Fot. Ewa Serwicka)
13. KENIA, Masai Mara. Drugim przedstawicielem Wielkiej Piątki jest słoń afrykański. Ten ogromny ssak nie ma żadnych naturalnych wrogów – poza człowiekiem. Kość słoniowa, piękna ozdoba tego zwierzęcia, jest jednocześnie jego przekleństwem. Niestety do dziś zdarzają się polowania na słonia w celu zdobycia jego wielkich kłów. (Fot. Ewa Serwicka)
14. KENIA, Masai Mara. Bawoły są najmniej zagrożonym gatunkiem spośród Wielkiej Piątki. Z daleka ich stado wygląda jak spokojne, niegoźne krowy pasące się na równinie, ale rozzłoszczony lub przestraszony bawół może bez ostrzeżenia zaatakować. Lepiej mu się nie narażać. (Fot. Ewa Serwicka)
15. KENIA, Masai Mara. Najtrudnieszym do wypatrzenia Wielkopiątkowcem jest lampart. Ten cętkowany drapieznik lubi nocne życie, jest też nieśmiały i często chowa się w trawie lub w koronach drzew. Jest jedynym kotem, który po upolowaniu wciąga swoją ofiarę na konar drzewa i dopiero tam przystępuje do konsumpcji. (Fot. Ewa Serwicka)
16. KENIA, Masai Mara. Lwy, królowie zwierząt, są jednymi z niewielu drapieżników, które zabijają nie tylko po to, by zdobyć pożywienie, ale też po to, by po prostu zabić. Dzieje się tak, gdy młode koty uczą się polować. Zdarza się, choć rzadko, że lwy zabijają także inne drapieżniki. (Fot. Ewa Serwicka)
17. KENIA, Masai Mara. Spotkanie oko w oko z lwem to chyba jedno z największych przeżyć w czasie safari. Spotkanie z lwiątkiem zawsze gwarantuje westchnienie „jaki słodziak”.Mimo wszystko te żółte koty budzą wielki respekt nawet jeśli tylko leżą w trawie i odpoczywają. (Fot. Ewa Serwicka)
18. KENIA, Masai Mara. Dużym kotem, który nie należy do Wielkiej Piątki, jest gepard. Ten najszybszy ssak na Ziemi ze względu na cętki bywa czasem mylony z lampartem. Łatwo go jednak rozpoznać po charakterystycznych czarnych plamkach po obu stronach nosa wyglądających jak zaschnięte łzy. (Fot. Ewa Serwicka)
19. KENIA, Masai Mara. Rezerwat to siedlisko nie tylko wielu ssaków, ale też ogromne bogactwo ptactwa. Żyją tu między innymi sępy, marabuty, strusie i orły. (Fot. Ewa Serwicka)
20. KENIA, Masai Mara. Turyści wypoczywający na kenijskim wybrzeżu przylatują na safari niewielkimi śmigłowymi samolotami. W tym rejonie znajduje się kilka lądowisk, gdzie taka maszyna może się zatrzymać. Lot tym małym samolotem to przygoda sama w sobie, a z góry można jeszcze ostatni raz rzucić okiem na stada zwierząt wędrujące po Mara. (Fot. Ewa Serwicka)
Komentarze: 4
Jagoda Pietrzak 12 stycznia 2013 o 17:34
Fajne zwierzaki masz tam Ewka. Ale samolot i tak najfajniejszy :D
OdpowiedzEwa 12 stycznia 2013 o 17:54
A latanie tym samolotem jakie fajne :D
OdpowiedzRobert Drózd 14 stycznia 2013 o 22:31
Fantastyczne zdjęcia! A lew chyba faktycznie najlepszy.
OdpowiedzDana 1 lipca 2013 o 8:16
Super sprawa :-)
Odpowiedz