21. MADAGASKAR. Już dawno nie ma szałasów kopaczy. Tych, które widzieliśmy, w których nocowaliśmy. Pierwsza duża fala rzeki, która ruszyła w porze deszczowej, zabrała wszystko w kierunku oceanu. Tu nie opłaca się budować chaty. Miesiącami ludzie koczują tu w żałosnych szałasach i liczą na swój wielki samorodek. (Fot. Arek Ziemba)
19 kwietnia 2013
Komentarze: Bądź pierwsza/y