Od paru lat chodził mi po głowie pomysł na dłuższy wyjazd na Bałkany. Miałem potrzebę poznania czegoś mniej europejskiego, trochę oddalonego od zachodniej cywilizacji, ale leżącego w zasięgu krótkiej podróży autostopem. Znalazłem towarzyszkę podróży i ruszyliśmy w stronę Rumunii. Ostatecznie wylądowaliśmy w Albanii.

Albania przywitała nas smrodem, brudem, śmieciami i żebrzącymi ludźmi. Chciało się uciec, ale Albania nas wciągnęła. Okazała do tego stopnia ciekawa i piękna, że przez kolejne 22 dni (wbrew pierwotnym planom) kręciliśmy się po całym kraju odwiedzając najróżniejsze miejsca: odległe wioski w górach, kurorty nad morzem, miejsca biedne i brudne, ale także bogate i czyste.

Trafialiśmy do domów wspaniałych i gościnnych Albańczyków, nocowaliśmy pod gołym niebem, pod namiotem czy pod dachami niedokończonych domów. Po trzech tygodniach z żalem ruszyliśmy przez Macedonię w stronę domu, stwierdzając że tak krótki okres to zdecydowanie za mało i będzie trzeba jeszcze tam wrócić.

Albańskie jezioro Szkoderskie

1. ALBANIA, Jezioro Szkoderskie. Pierwsze chwile nad jeziorem Szkoderskim wyraźnie dają odczuć kontrast między Albanią a innymi krajami Europy. (Fot. Kamil Kozłowski)

Molo w Albanii

2. ALBANIA, Shiroke. Jedno z wielu architektonicznych straszydeł, w tym przypadku jedno z bardziej pożytecznych. Dostarcza rozrywki miejscowym, zarówno dzieciom i dorosłym. (Fot. Kamil Kozłowski)

Żebracy w Albanii

3. ALBANIA, Wybrzeże Adriatyku, kilka kilometrów od Mamurras. Nieprzyjemna, zaśmiecona plaża ciągnąca się kilometrami. Wycieczka tam jest złym pomysłem, trudno uniknąć towarzystwa natarczywej albańskiej młodzieży proszącej o pieniądze. (Fot. Kamil Kozłowski)

Bunkry w Alabanii

4. ALBANIA, Shiroke. Skierowany w stronę jeziora Szkoderskiego bunkier – element charakterystyczny dla tego kraju. (Fot. Kamil Kozłowski)

Trasa Kurme_Kukes

5. ALBANIA, Trasa Krume-Kukes. Poprzez piękne krajobrazy wiedzie droga, której stan pozostawia wiele do życzenia (Fot. Kamil Kozłowski)

Kafejki internetowe w Alabanii

6. ALBANIA, Shiroke. Nad biednymi domami górują bogatsze, choć te skromniejsze też mogą zaskoczyć, np. kafejką internetową w piwnicy. (Fot. Kamil Kozłowski)

Promy w Albanii

7. ALBANIA, Jezioro Komani. Niesamowite jezioro otoczone pięknymi górami. Wydawać by się mogło, że nie ma tu cywilizacji, a jednak co jakiś czas podpływa do brzegu prom, z którego wysiadają miejscowi. (Fot. Kamil Kozłowski)

Promy w Albanii

8. ALBANIA, trasa wodna Koman-Fierze. Prom kursuje raz dziennie. (Fot. Kamil Kozłowski)

Albańskie góry

9. ALBANIA, Valbone. Baza wypadowa w góry. (Fot. Kamil Kozłowski)

Albańskie Sarande

10. ALBANIA, Sarande. Kolejnym dość charakterystycznym elementem w tamtych regionach, są zbiorniki wodne umieszczone na dachach domów. (Fot. Kamil Kozłowski)

Bunkry na albańskich plażach

11. ALBANIA, Dhermi. Bunkry można spotkać wszędzie, nawet na plażach. W latach 60. XX wieku powstało ich tu ok. 600 tysięcy. Miały chronić Albanię przed inwazją radziecką. (Fot. Kamil Kozłowski)

Autostop w Albanii

12. ALBANIA, region w pobliżu Kosowa. Podróżowanie autostopem utrudnia niemal całkowity braku ruchu samochodowego. (Fot. Kamil Kozłowski)

Albańska rodzina

13. ALBANIA, region w pobliżu Kosowa. Jedna z gościnnych albańskich rodzin. (Fot. Kamil Kozłowski)

Widok z albańskiego promu

14. ALBANIA, Jezioro Komani. Trasa Koman-Fierze to około trzy godziny wspaniałych i dość różnorodnych widoków. Prom przepływa między wielkimi, łysymi ścianami skalnymi, a także pośród porośniętych, łagodniejszych zboczy, na których czasami można dostrzec odcięty od świata domek. (Fot. Kamil Kozłowski)

Albańskie miasto Kukes

15. ALBANIA, Kukes. Miasto, w którym trzeba zawsze patrzeć pod nogi. Studzienka bez przykrycia, czy dziury odsłaniające zaśmiecone piwnice to norma. (Fot. Kamil Kozłowski)

Góry w Alabanii

16. ALBANIA, Alpy Albańskie. Zdjęcie wykonane na szlaku Valbone-Theth. W tych pięknych i dzikich górach, można chodzić przez cały dzień i nie natknąć się na człowieka. (Fot. Kamil Kozłowski)

Albańskie wybrzeże Adriatyku

17. ALBANIA, Divjake. Długie adriatyckie plaże położone niedaleko miasteczka Divjake. (Fot. Kamil Kozłowski)

18. ALBANIA, widok na Kukes. W oddali, leżące u podnóży Gjallicy (2468 m n.p.m.) miasto Kukes. (Fot. Kamil Kozłowski)

Flaga Unii Europejskiej w Alabanii

19. ALBANIA, fragment plaży w pobliżu Divjake. Jedno z wielu miejsc gdzie można zobaczyć flagę Unii Europejskiej. (Fot. Kamil Kozłowski)

Albańskie wybrzeże morza Jońskiego

20. ALBANIA, Dhermi. Świt nad Morzem Jońskim. (Fot. Kamil Kozłowski)

Deszcz w albańskich górach

21. ALBANIA, Alpy Albańskie. Jeden z niewielu regionów, gdzie można trafić na duże zachmurzenie i opady. (Fot. Kamil Kozłowski)

Ruiny w Albanii

22. ALBANIA, Valbone. Malownicze pozostałości starych budynków lub murów. (Fot. Kamil Kozłowski)

Śmieci w Albanii

23. ALBANIA, Shiroke. Jeden z wielu nigdy niedokończonych domów w otoczeniu wszechobecnych śmieci. Północne regiony kraju prezentują się zdecydowanie gorzej od południowych. (Fot. Kamil Kozłowski)

Kamil Kozłowski

Chętnie zwiedziłby cały świat, ale póki studiuje skupia się na stacjonarnych rozrywkach: dużo czyta, jeszcze więcej słucha, ale jeszcze ruszy w drogę i dużo zobaczy.