Przed wjazdem do Wietnamu kraj ten kojarzył nam się z wojną, wujem Ho, komunizmem, stożkowymi kapeluszami, zupą pho, sajgonkami i niezbyt dobrą opinią o lokalesach, którzy rzekomo próbują oszukać turystów na każdym kroku. Tymczasem…
Wyjeżdżając z Wietnamu po trzydziestu dniach w pamięci zostaną nam: piękna natura, wszechobecna zieleń, uśmiechnięci i życzliwi ludzie, szalony ruch uliczny, nowe odkrycia kulinarne i najlepsza na świecie mocna i słodka kawa oraz czasem skrajne opinie Wietnamczyków na temat polityki, historii i życia codziennego.
Zapraszamy do naszych wspomnień o Wietnamie…
1. WIETNAM, Sajgon. W Sajgonie pierwsze co rzuca się w oczy to szalony ruch uliczny. Po godzinnej ulewie ulice zamieniły się w rzeki jednak nikt nie zamierzał zwolnić tempa. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
2. WIETNAM, Nha Trang. Palący żar z nieba skłonił nas do znalezienia schronienia w cieniu palm. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
3. WIETNAM, okolice Nha Trang. Rybołówstwo to specyfika tego regionu, stawy hodowlane i farmy krewetek ciągnęły się jak okiem sięgnąć. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
4. WIETNAM, okolice Nha Trang. Lunch w nadmorskiej jadłodajni. Podchodzisz do miski wybierać stwora za 10 minut delektujesz się przepysznym smakiem owoców morza. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
5. WIETNAM, Wyżyna Centralna. Lokalni mieszkańcy i bawoły wracają do wioski po dniu pracy w polu. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
6. WIETNAM, Wyżyna Centralna. Jak zmieścić cterdzieści kaczek na motorze? Co to za pytanie, właśnie tak! (Fot. Małgorzata Pokutycka)
7. WIETNAM, Wyżyna Centralna. Lokalny market, miałam wrażenie że ta kurka patrzy na mnie musiałam ją uwiecznić. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
8. WIETNAM, Wyżyna Centralna. Szeroki i szczery uśmiech pięknej Wietnamki sprzedającej kalmary, które niezdarnie wywróciłam. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
9. WIETNAM, Wyżyna Centralna. Wyżyna centralna to jedna wielka plantacja, prawie każdy kawałek ziemi jest zagospodarowany. Na zdjęciu na prawo rośnie pieprz, a na lewo dojrzewa kawa. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
10. WIETNAM . W całym Wietnamie przy drogach dominują ogromne bilbordy z plakatami propagandowymi. Niektóre informują o wyborach inne służą do kampanii społecznych jeden element jest zawsze wspólny wizerunek wiecznie żywego Ho Ci Mina. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
11. WIETNAM, Hoi An. W wąskich uliczkach uroczego miasteczka zawsze można spotkać lokalne handlarki. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
12. WIETNAM, Hoi An. Niska, chińska zabudowa wzdłuż rzeki pozwoli przenieść się w inną epokę. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
13. WIETNAM, Hoi An. Miasto słynie z zakładów krawieckich nam jednak najbardziej podobały się warsztaty lampionów. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
14. WIETNAM, Hoi An. Japoński Most o wieczornej porze. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
15. WIETNAM, Zatoka Halong. W Zatoce około 1600 osób mieszka w malutkich domkach na wodzie. Zajmują się oni przede wszystkim rybołówstwem oraz uprawą morskiej fauny – hodowlą ostryg, małż i innych skorupiaków. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
16. WIETNAM, Hanoi. Stoliki i krzesełka jak dla krasnoludków. To właśnie tak najczęściej siedzi się i pije słynne świeże piwo, a gdy głód przypili zawsze można znaleźć coś ciekawego do zjedzenia nie koniecznie tradycyjną zupę Pho. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
17. WIETNAM, Sapa. Sadzenie ryżu to wciąż praca manualna, tam nie używa się żadnych maszyn. Na poletkach pracują głównie kobiety. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
18. WIETNAM, Sapa. Tarasy ryżowe, tworzone przez lata robią piorunujące wrażenie. Tworzą niesamowite wzory i kształty, a kolory zmieniają się w zależności od pory dnia. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
19. WIETNAM, Sapa. Sapa i jego okolice to także świetne miejsce do trekkingów, a widoki jak na załączonym obrazku. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
20. WIETNAM, Sapa. Kobiety Dao, codziennie wędrują do Sapa, by sprzedać swe rękodzieła. Można się od niech nauczyć wyjątkowych technik osaczania potencjalnego klienta. (Fot. Małgorzata Pokutycka)
Komentarze: 5
Marcin Klimkiewicz 26 maja 2012 o 16:41
zdj nr 8 rządzi
OdpowiedzBasia De-Czekaj 26 maja 2012 o 21:39
świetne zdjęcia! Gratulacje :-)
OdpowiedzKrzysztof Benedykciński 28 maja 2012 o 5:45
Super fotki, aż żałuję, że „nasza” Sapa nie była aż tak zielona (byliśmy tam w styczniu).
OdpowiedzAndrzej 28 maja 2012 o 6:21
Bardzo ładne zdjęcia! Jakim sprzętem je robiłaś?
OdpowiedzGosia 29 maja 2012 o 14:37
Dziekuje bardzo za mile slowa. @Andrzej powyzsze zdjecia robilam Nikonem d300s i obiektywem 18-135 nikorr, i 10-20 sigma. Pozdrawiam
Odpowiedz