Intensywne słońce, uporczywy upał czy pojawiający się nagle tropikalny deszcz nie są w stanie zakłócić obchodów święta Królowej Mórz, które co roku przyciąga do Salvadoru tysiące wyznawców i turystów. Powietrze jest gęste i ciężkie, napięcie udziela się wszystkim.

Mieszkańcy Salvadoru zawierzyli swoje losy kaprysom Yemanjá, dlatego godzinami potrafią oczekiwać w kolejce, by móc ofiarować swojej królowej dary, które później rybacy zabiorą łodziami w głąb morza.

Festa de Yemanjá jest jedną z najbardziej popularnych w kalendarzu imprez w Salvadorze da Bahia. Tradycyjnie odbywa się ona 2 lutego na plaży w Rio Vermelho. Obchodzona jest hucznie, zawsze w rytmie pulsujących bębnów, przy akompaniamencie wybuchów radości i fajerwerków.

Korzenie święta Królowej Mórz wywodzą się z Afryki i przypłynęły do Brazylii wraz z wieloma niewolniczymi statkami między XVI a XIX wiekiem. Sama tradycja obchodów święta w Rio Vermelho narodziła się jednak dopiero w 1923 roku. Jak głosi opowieść, powstała z inicjatywy dwudziestu pięciu rybaków, wyznawców kultu candomblé, którzy praktykując obrzędy i wierzenia swoich przodków starali się znaleźć sposób na skromne połowy w tej nadmorskiej dzielnicy. Ich modlitwy i złożone w ofierze dary przyniosły efekty. Rok później rybacy powtórzyli ceremonię. Początkowo święto było organizowane wraz z lokalną parafią w Rio Vermelho, podczas którego oddawano także cześć Niepokalanemu Poczęciu NMP. W latach 60-tych kościół katolicki ostro zareagował przeciwko pogańskiemu kultowi, powodując, że festa straciła swój synkretyczny charakter. Drzwi kościoła Santana, który znajduje się niedaleko plaży, tego dnia są zawsze zamknięte.

Przygotowania do obchodów święta odbywają się już kilka dni wcześniej. Rybacy przygotowują łodzie, ozdabiają barki kolorowymi wstążkami i kwiatami, wszystko to dla Yemanjá, która jest prawdziwą panią mórz. Ona jest tą, która otacza ich ochroną, sprzyja ich połowom i pomaga w zwykłej ludzkiej niedoli.

brazylia_festa_de_yemanja_5

Biały kolor w rytuałach candomblé symbolizuje pokój i światło.(Fot. Anna Lewicka)

Festa zaczyna się o świcie. Wraz z pierwszymi promieniami słońca wielbiciele i wyznawcy candomblé zaczynają przynosić na plażę dary, które później zostaną przyjęte przez Yemanjá na pełnym morzu. Składają w ofierze głównie kwiaty (najczęściej białe róże), perfumy, aromatyczne mydła, świece, paciorki i koraliki. Wśród prezentów nie brakuje też szampana i wykwintnych przekąsek. Przychodzą prosić o zdrowie, harmonię w związkach, sukcesy w biznesie, płodność i bogactwo.

W mitologii candomblé Yemanjá to orixá o wielkiej mocy i znaczeniu. Jej imię wywodzi się z języka Joruba: Yéyé omo ejá i oznacza matkę, której dzieci są rybami. Jej postać mocno zaznacza się w panteonie bogów, które tworzą wszechświat afrykańsko-brazylijskiej religii. Jak podaje legenda, małżeństwo Obatalá (niebo) i Oduduwa (ziemia) zaowocowało wydaniem na świat Yemanjá i Aganju. Yemanjá została reprezentantką wszelkich wód, natomiast Aganju został odpowiedzialny za ziemie. W brazylijskiej kulturze istnieje pod kilkoma imionami: Matka Woda, Syrena, Iara, Królowa Mórz oraz Janaína. Nazywana matką wszystkich bogów, często uwielbiana pod postacią Matki Boskiej. Inne tradycje czczą ją jako Yemayá (santeria na Kubie) czy LaSiren (voodoo na Haiti). Jest także związana z macierzyństwem, zwykle przedstawiana jako potężna kobieta o obfitych kształtach, ta która daje nowe życie. Stąd jest też boginią płodności. Jest ważnym bóstwem dla wszystkich tych, którzy szukają pocieszenia i ochrony w celu stawienia czoła problemom życia codziennego. Jej kolory to błękit i biel.

Dlatego podczas festy wszyscy ubrani są na biało. Wymachują białymi chusteczkami, a kosze z darami dekorują białymi i błękitnymi wstążkami, które okazjonalnie przewiązywane są również na rękach. Biały to ważny kolor w rytuałach candomblé. Symbolizuje pokój i światło. Neutralizuje złe duchy, które mogłyby zostać przyciągnięte przez ciemne kolory. W Brazylii z uwagi na wpływy lokalnego folkloru Yemanjá zyskała także osobowość kobiety próżnej i zazdrosnej, która uwielbia prezenty.

Fiesta w brazylijskim Salvadorze

Każdego roku wielbiciele Yemanjá przybywają tłumnie na plażę w Rio Vermelho. (Fot. Anna Lewicka)

Wraz z niewolnikami zaczęły docierać do Brazylii rdzenne wierzenia i mity zachodnioafrykańskich religii animistycznych. Obrzędy, rytuały i tradycje plemienia Joruba urzeczywistniły się w postaci kultu candomblé. Przez ponad cztery stulecia praktykowane potajemnie z uwagi na liczne prześladowania kościoła katolickiego. By móc czcić swoich orixás, afrykańscy niewolnicy zastępowali ich wizerunki postaciami świętych katolickich. Stąd Yemanjá regularnie była wychwalana pod postacią Matki Boskiej.

Candomblé nazywane jest religią natury, gdyż wszelkie obrzędy i rytuały oczyszczające łączą się nierozerwalnie ze światem przyrody i od niego zależą. Kobiety w obrzędzie candomblé pełnią rolę naczelnych kapłanek. To one prowadzą świątynie (terreiro), nazywane są Mãe de Santos (matka bogów), i to one właśnie są odpowiedzialne za za zapewnienie szkolenia przyszłych kapłanek.

Taniec odgrywa ważną rolę w obchodach festy, to w tańcu wierni doświadczają swoich bogów. W rytuale candomblé ma szczególne znaczenie, ponieważ pozwala przywołać duchy i ucieleśnić się bogom. Przybiera formę specjalnej choreografii i śpiewów. Pogrążeni w tańcu filhos i filhas (córki i synowie bogów) użyczają swego ciała orixás, którzy przejmują władzę nad ciałem tancerzy i w ten sposób objawią się wyznawcom oraz uczestnikom rytuału. Zgodnie z założeniami kultu w tańcu człowiek doświadcza życia, dociera do boskich energii i może komunikować się z sacrum.

Podobnie dzieje się podczas obchodów święta Yemanjá. Taniec, który przyjmuje wyjątkową formę, obecny jest wszędzie, nieustannie narasta, przyspiesza z minuty na minutę, z obrotu na obrót, z rytmu na rytm. Energetyzujący, rytmiczny dźwięk wydawany przez bębny oszałamia zmysły i wprowadza w trans. Dookoła unosi się charakterystyczna woń perfum, którymi wierni skrapiają kwiaty i siebie nawzajem. Słychać głośne pozdrowienia Odoyá, odoyá Yemanjá!

Nikt nie pozostaje bierny, festa wciąga i odurza nawet największych sceptyków. Charakterystyczne ruchy wykonywane są na planie okręgu, uczestnicy poruszają się dookoła oraz wokół siebie samych. Ciekawe jest to, że są koła, które obracają się przeciwnie do ruchu wskazówek zegara, wyrażając w ten sposób powrót do źródeł. Forma okręgu ma specjalne znaczenie w Afryce i symbolizuje Wielką Matkę, która sama w sobie zawiera pierwiastki męski i żeński.

Atabaque (tradycyjne bębny), które są głównymi instrumentami muzycznymi podczas samej festy i w rytuale candomblé mają na celu (podobnie jak taniec) przywołać orixás do świata ludzi. Bębny są używane tylko w części sakralnej festy i wykonane są ze skór zwierząt ofiarnych.

Ceremonia osiąga swój punkt kulminacyjny późnym popołudniem, kiedy zwolennicy kultu gromadzą się wokół domu Yemanjá, aby uczestniczyć w procesji, która towarzyszy wyjściu łodzi w morze. W towarzystwie radosnych okrzyków, tańców i śpiewów, korowodzie świętych i zmysłów, rybacy zabierają ofiarowane przez wiernych dary, żeby oddać hołd Yemanjá na pełnym morzu. Główny prezent zawsze utrzymywany jest w największej tajemnicy, dotychczas był to, np. posąg bogini wykonany z żywicy czy rzeźba olbrzymiego żółwia morskiego. Yemanjá nie daje się łatwo przekupić, taki prezent jest zwykle bardzo kosztowny i może osiągać cenę nawet 10 tysięcy reali brazylijskich (co jest odpowiednikiem ok 16 tysięcy złotych).

W pobliskich barach i restauracjach, na ulicach i placach uczestnicy festy biesiadują do białego rana, degustując miejscowe przekąski. Feijoada da Yemanjá, bobó de camarão, caruru, pimenta, vatapá, abará i acarajé to tylko niektóre z lokalnych przysmaków.

Obok społeczności candomblé świętują także wierni innych kościołów, wyznań, obrządków czy światopoglądów, których w Brazylii jest niezliczona ilość. Festa de Yemanjá jednoczy wszystkich i przyprawia o dreszcze. Obrządek święty miesza się na każdym kroku ze świeckim. Pierwsze nie istnieje bez drugiego. Piwo miesza się z szampanem, zapach perfum unoszący się nad plażą i pobliskimi placami z zapachem grillowanego mięsa, głośne wybuchy fajerwerków z prośbami wiernych o luz e paz para todo o país (światło i pokój dla całego kraju). W nocy festa przybiera formę szalonej zabawy, z muzyką na żywo i dużą ilością alkoholu. W poczuciu dobrze spełnionego obowiązku, przychodzi czas na nagrodę. Odoyá, odoyá Yemanjá!

Obecnie co najmniej trzy miliony Brazylijczyków przyznaje się do praktykowania kultu candomblé. Salvador jest największym centrum tej praktyki. Orixás, festy i ceremonie candomblé są dziś uważane za brazylijskie dziedzictwo kulturowe i są podstawową częścią lokalnego folkloru. Sama zaś Yemanjá jest motywem często występującym w kulturze popularnej. W tym samym czasie, co festa w Rio Vermelho, odbywają się uroczystości na wielu innych plażach w Brazylii. W Rio de Janeiro na plaży Copacabana, święto obchodzone jest 31 grudnia i świętowane wraz z Sylwestrem.

luty, 2014

Anna Lewicka

Podróżuje z nieustannej potrzeby zaskakiwania światem. Oczarowana ludźmi i miejscami, których jeszcze nie poznała. Lubi zatrzymywać się na dłużej. Miłośniczka dobrej kawy i tańca. Pisze, fotografuje, obserwuje. Obecnie w Salwadorze da Bahia, gdzie mieszka i pracuje.

Komentarze: Bądź pierwsza/y