Herbata w cieniu drzew. Życie codzienne w Bangladeszu
Po co wy właściwie jedziecie do Bangladeszu, przecież tam nic nie ma?! A jednak pojechaliśmy to sprawdzić. Obejrzyjcie zdjęcia z kraju, którego prawie wcale nie odwiedzają turyści.
Z pytaniem po co jedziemy do Bangladeszu spotykaliśmy się dość często. Rzeczywiście, to stosunkowo młode państwo nie posiada w swoich granicach wielkich, wspaniałych atrakcji. Kto szuka nadgryzionych zębem czasu zabytków, wspaniałych świątyń czy zapierających dech w piersiach widoków, nie znajdzie ich tutaj na pewno! Bangladesz jest bowiem światem, który się doświadcza. Ludzie są tu najważniejsi. Miejsca schodzą jakby na drugi plan.
Poniższe zdjęcia zostały wykonane w północnej części Bangladeszu, gdzie na rozległych plantacjach herbaty można odpocząć od przeludnionych miast tego mało odwiedzanego kraju.
![1. BANGLADESZ, Srimangal. Mężczyzna wracający z pracy. (Fot. Szymon Kamiński) Zdjęcia z Bangladeszu. Mieszkaniec Srimangal](https://i1.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/08/bangladesz_zdjecia_01.jpg?resize=940%2C645)
1. BANGLADESZ, Srimangal. Mężczyzna wracający z pracy. (Fot. Szymon Kamiński)
![2. BANGLADESZ, Srimangal. Ewenementem tutejszych plantacji są porastające je drzewa, które chronią krzewy herbaty przed mocnym słońcem. Plantacje w Bangladeszu należą do najniżej położonych na świecie. (Fot. Szymon Kamiński) Plantacja herbaty w Bangladeszu](https://i2.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/08/bangladesz_zdjecia_02.jpg?resize=940%2C624)
2. BANGLADESZ, Srimangal. Ewenementem tutejszych plantacji są porastające je drzewa, które chronią krzewy herbaty przed mocnym słońcem. Plantacje w Bangladeszu należą do najniżej położonych na świecie. (Fot. Szymon Kamiński)
![3. BANGLADESZ, wioska Ramnagar. Mieszkańcy tutejszych wiosek w dużej większości pochodzą z Indii. Na tereny dzisiejszego Bangladeszu zostali ściągnięci siłą w połowie XIX wieku. (Fot. Szymon Kamiński) Mieszkanka Bangladeszu. Zdjęcie z wioski Ramnagar](https://i1.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/08/bangladesz_zdjecia_03.jpg?resize=940%2C624)
3. BANGLADESZ, wioska Ramnagar. Mieszkańcy tutejszych wiosek w dużej większości pochodzą z Indii. Na tereny dzisiejszego Bangladeszu zostali ściągnięci siłą w połowie XIX wieku. (Fot. Szymon Kamiński)
![4. BANGLADESZ, wioska Ramnagar. Widok białego człowieka w tych stronach to raczej rzadkość. Każda nasza wizyta wzbudzała ogromną furorę. (Fot. Szymon Kamiński) Mieszkańcy Bangladeszu zaskoczeni są widokiem turystów](https://i1.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/08/bangladesz_zdjecia_04.jpg?resize=940%2C624)
4. BANGLADESZ, wioska Ramnagar. Widok białego człowieka w tych stronach to raczej rzadkość. Każda nasza wizyta wzbudzała ogromną furorę. (Fot. Szymon Kamiński)
![5. BANGLADESZ, Srimangal. Na przełomie stycznia i lutego na tutejszych plantacjach trwają prace przygotowawcze do sezonu. Herbaciane krzewy czekają na deszcz. (Fot. Szymon Kamiński) Krzewy herbaty w Azji](https://i0.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/08/bangladesz_zdjecia_05.jpg?resize=940%2C624)
5. BANGLADESZ, Srimangal. Na przełomie stycznia i lutego na tutejszych plantacjach trwają prace przygotowawcze do sezonu. Herbaciane krzewy czekają na deszcz. (Fot. Szymon Kamiński)
![6. BANGLADESZ, okolice Srimangal. W przeszłości pracownicy jako zapłatę otrzymywali monety, którymi mogli posługiwać się tylko na terenie plantacji. Było to zabezpieczenie przed ucieczkami. (Fot. Szymon Kamiński) Pracownik plantacji herbaty w Bangladeszu](https://i0.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/08/bangladesz_zdjecia_06.jpg?resize=940%2C624)
6. BANGLADESZ, okolice Srimangal. W przeszłości pracownicy jako zapłatę otrzymywali monety, którymi mogli posługiwać się tylko na terenie plantacji. Było to zabezpieczenie przed ucieczkami. (Fot. Szymon Kamiński)
![7. BANGLADESZ, okolice Srimangal. Starsza kobieta urzekła nas swoimi okularami Gandhi'ego. (Fot. Szymon Kamiński) Zdjęcia z Bangladeszu. Staruszka w okularach Gandhiego.](https://i2.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/08/bangladesz_zdjecia_07.jpg?resize=940%2C624)
7. BANGLADESZ, okolice Srimangal. Starsza kobieta urzekła nas swoimi okularami Gandhi’ego. (Fot. Szymon Kamiński)
![8. BANGLADESZ, Srimangal. Tutejsze rowery, główny środek transportu, pamiętają jeszcze czasy Brytyjczyków.(Fot. Szymon Kamiński) Zdjęcia z Bangladeszu. Rowerzysta i jego wehikuł](https://i2.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/08/bangladesz_zdjecia_08.jpg?resize=940%2C622)
8. BANGLADESZ, Srimangal. Tutejsze rowery, główny środek transportu, pamiętają jeszcze czasy Brytyjczyków.(Fot. Szymon Kamiński)
![9. BANGLADESZ, Srimangal. Pierwsza plantacja herbaty powstała na tych terenach w 1853 roku. Pod koniec stulecia ich liczba wynosiła 150. Obecnie w większości należą do Banglijczyków. (Fot. Szymon Kamiński) Plantacja herbaty w Bangladeszu. Galeria zdjęć](https://i1.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/08/bangladesz_zdjecia_09.jpg?resize=940%2C624)
9. BANGLADESZ, Srimangal. Pierwsza plantacja herbaty powstała na tych terenach w 1853 roku. Pod koniec stulecia ich liczba wynosiła 150. Obecnie w większości należą do Banglijczyków. (Fot. Szymon Kamiński)
![10. BANGLADESZ, wioska Ramnagar. Dzieciństwo w Bangladeszu jest niezmiernie krótkie. Już kilkuletnie szkraby pomagają rodzicom przy pracy. (Fot. Szymon Kamiński) Dzieci w bangladeszu od małego pomagają w pracy rodzicom](https://i2.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/08/bangladesz_zdjecia_10.jpg?resize=940%2C613)
10. BANGLADESZ, wioska Ramnagar. Dzieciństwo w Bangladeszu jest niezmiernie krótkie. Już kilkuletnie szkraby pomagają rodzicom przy pracy. (Fot. Szymon Kamiński)
![11. BANGLADESZ, Srimangal. Miejscowe specjalności - czyli herbatka pięciowarstwowa, bądź biała z imbirem. (Fot. Szymon Kamiński) Specjalnosć zakładu - biała herbata z imbirem](https://i0.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/08/bangladesz_zdjecia_11.jpg?resize=940%2C552)
11. BANGLADESZ, Srimangal. Miejscowa specjalność – czyli herbatka pięciowarstwowa, bądź biała z imbirem. (Fot. Szymon Kamiński)
Komentarze: Bądź pierwsza/y