Kościół katolicki na Filipinach oficjalnie potępia praktyki wielkopiątkowych samookaleczeń, jednak tradycja, która trwa już prawie pięćdziesiąt lat jest znacznie silniejsza.

Każdego roku, w okolicach San Fernando na wyspie Luzon, wielu ochotników podąża śladami męki Chrystusa. Jedni na krzyżu, inni niosąc krzyż, jeszcze inni (stanowiący większość) używając bicza.

Droga krzyżowa na Filipinach

1. FILIPINY. Wędrują w parach, po kilka osób, w końcu w dużych grupach. Jednak nawet jeśli wędrują razem, to każdy cierpi osobno. (Fot. Jarek Czakański)

Droga krzyżowa na Filipinach

2. FILIPINY. „Pomocnicy” robią nacięcia żyletkami, a biczownicy, okładając się bambusowymi pałeczkami, nie pozwalają, aby rany się zabliźniły. (Fot. Jarek Czakański)

Biczowanie na Filipinach

3. FILIPINY. Krew jest wszechobecna. Na plecach, na chodnikach, na samochodach, na trawnikach, na przechodniach. (Fot. Jarek Czakański)

Krzyże na wzgórzu, Filipiny

4. FILIPINY. Żar leje się z nieba, ścisk, kurz, pot, tysiące ludzi chcących być bliżej, ale jeszcze nie, nie teraz. W tym momencie wszyscy odgrodzeni są siatką z drutu, odgrodzeni od specjalnie usypanego wzgórza, na którym czekają, na razie „nagie”, krzyże. (Fot. Jarek Czakański)

Biblijne postacie

5. FILIPINY. Są wszyscy: Maria, Jan, Magdalena, Salome, Piłat, Longinus, dobry i zły łotr, no i oczywiście Jezus, przykładnie poniewierany przez Rzymian. (Fot. Jarek Czakański)

Ukrzyżowanie na Filipinach

6. FILIPINY. Po chwili Jezus już na krzyżu, ale wisi tylko moment, bo trzeba się śpieszyć, w kolejce jest jeszcze kilkunastu ochotników. (Fot. Jarek Czakański)

Ukrzyżowanie na Filipinach

7. FILIPINY. Rozpoczyna się taśmowy proces. Kandydat kładzie się na krzyżu, resztą zajmują się Rzymianie. Ręka lewa, młotek, gwóźdź, ręka prawa, młotek, gwóźdź, krzyż w górę, noga lewa, młotek, gwóźdź, noga prawa, młotek, gwóźdź. (Fot. Jarek Czakański)

Ukrzyżowanie na Filipinach

8. FILIPINY. Bez wątpienia intencje tych ludzi są szczere, prawdziwe jest też ich cierpienie. (Fot. Jarek Czakański)

Ceremonia ukrzyżowania Jezusa

9. FILIPINY. Każdy ma swój powód, jedni robią to w podzięce, kolejni usłyszeli głosy, następni w intencji, są też tacy, którzy po prostu biorą na siebie grzechy innych. (Fot. Jarek Czakański)

Wielki piątek na Filipinach

10. FILIPINY. W tumanach kurzu, wszyscy pędzą by zobaczyć z bliska, by dotknąć, by uwierzyć, ale czy tak naprawdę o to chodzi? (Fot. Jarek Czakański)

Jarek Czakański

Poszukuje ludzi, ich prawdziwych twarzy i świata, jaki tworzą. Próbuje odnaleźć swoje miejsce na Ziemi, na szczęście bezskutecznie, więc póki co, delekuje się samym szukaniem.

Komentarze: 2

Magda 3 września 2012 o 16:41

mocna galeria i ciekawe podpisy!

Odpowiedz

Remus 18 kwietnia 2014 o 15:36

Dobre zdjęcia,
zainteresowanych odsyłam do Michała Lubiny:

Odpowiedz