Spacer po Mieście Słońca
W maju bieżącego roku Mińsk gościł mistrzostwa świata w hokeju na lodzie. Związana z tym była liberalizacja białoruskiego reżimu wizowego, dzięki której każdy posiadacz ważnego paszportu oraz biletu na jedno ze spotkań mógł wjechać na teren tego państwa.
Ceny najtańszych wejściówek, kosztujących 91 000 białoruskich rubli (około 27 zł) oraz brak dodatkowych formalności sprawiły, że odwiedzenie Białorusi stało się łatwiejsze, niż kiedykolwiek wcześniej.
Odwiedź sąsiada. Białoruś to prawdziwa egzotyka
Moje wyobrażenie o współczesnym Mińsku determinowały z jednej strony opisy Artura Klinaua, które w książce Mińsk. Przewodnik po Mieście Słońca zapowiadały melancholijny spacer po mieście. Mieście, w którym brak zabytkowych budowli, natomiast pod dostatkiem szerokich, ciągnących się przez wiele kilometrów, ulic i prospektów oraz monumentalnych budynków. W jakiś sposób Mińsk jawił mi się jako przestrzeń wyjątkowo nieprzychylna dla człowieka, stworzona raczej dla obywatela zbiorowego, pojawiającego się tam na pochodach z okazji Dnia Zwycięstwa albo na demonstracjach przeciwników reżimu Aleksandra Łukaszenki.
Jakim miastem okazała się w rzeczywistości Białoruska stolica? Zapraszam na krótki fotograficzny spacer po Mińsku w maju 2014 roku.

1. BIAŁORUŚ, Mińsk. Przyjeżdżających do Mińska drogą kolejową wita nowoczesny dworzec. Zbudowano go na miejscu Dworca Wileńskiego, zniszczonego w czasie II wojny światowej. (Fot. Bartek Borys)

2. BIAŁORUŚ, Mińsk. Vis-à-vis dworca znajdują się Plac Przydworcowy z dwoma charakterystycznymi wieżami, tworzącymi pewnego rodzaju bramę wjazdową do miasta. Na jednej z nich znajduje się największy na Białorusi zegar. Jako trofeum wojenne został on przywieziony do Mińska z Niemiec zaraz po wojnie. (Fot. Bartek Borys)

3. BIAŁORUŚ, Mińsk. Na Placu Niepodległości, największym w Mińsku, znajduje się Dom Rządowy, w czasach sowieckich siedziba Rady Najwyższej Białoruskiej SRR. Obecnie swoją siedzibę ma tam białoruski parlament. Przed wejściem znajduje się pomnik Lenina autorstwa radzieckiego rzeźbiarza Matwieja Manizera. (Fot. Bartek Borys)

4. BIAŁORUŚ, Mińsk. Przy Prospekcie Niezależności, najważniejszej, najdłuższej, ciągnącej się przez piętnaście kilometrów, najbardziej reprezentacyjnej ulicy Mińska, znajduje się główny budynek białoruskiej poczty. (Fot. Bartek Borys)

5. BIAŁORUŚ, Mińsk. Nieopodal, po drugiej stronie Prospektu Niezależności, swoją siedzibę ma Komitet Bezpieczeństwa Państwowego Republiki Białorusi, czyli KGB. Białoruś jest jedynym państwem powstałym po rozpadzie ZSRR, gdzie zachowana została dawna radziecka nazwa służb specjalnych. (Fot. Bartek Borys)

6. BIAŁORUŚ, Mińsk. Na tyłach głównej kwatery KGB znajduje się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, obok którego w tym roku otwarto muzeum poświęcone działalności białoruskich służb specjalnych oraz milicji. Oglądając wystawę warto pamiętać o roli, jaką MSW i KGB odgrywa na Białorusi w utrzymaniu autorytarnego reżimu Aleksandra Łukaszenki. (Fot. Bartek Borys)

7. BIAŁORUŚ, Mińsk. W Mińsku mieszkają prawie dwa miliony ludzi, ale w mieście próżno szukać tłumów znanych z innych europejskich stolic. Przestrzeń publiczna mimo tego, że pełna jest zieleni, nie sprawia wrażenia przyjaznej dla pojedynczego człowieka. Z rzadka można jednak zaobserwować trochę kreatywności ze strony młodych ludzi. Na zdjęciu młodzi muzycy grający nieopodal ul. Lenina. (Fot. Bartek Borys)

8. BIAŁORUŚ, Mińsk. Pewnym ożywieniem na opustoszałych i niekiedy ponurych ulicach może być np. reklamowa sesja zdjęciowa. W tle wejście do Narodowego Muzeum Sztuki Republiki Białorusi przy ulicy Lenina. (Fot. Bartek Borys)

9. BIAŁORUŚ, Mińsk. Pierwsza wzmianka o Mińsku pochodzi ze staroruskiego latopisu „Powieść lat minionych”, zwanego też „Kroniką Nestora”z 1067 roku. Ogólnie jest kilka legend wyjaśniających pochodzenie nazwy miasta. Jedna z nich pochodzić ma od olbrzyma imieniem Menesk, który jakoby żył niegdyś na obszarze, na którym później założono miasto. (Fot. Bartek Borys)

10. BIAŁORUŚ, Mińsk. Most na rzece Świsłocz. Ciąg dalszy spaceru Prospektem Niezależności w kierunku Placu Zwycięstwa. Po jednej stronie mostu znajduje się Park Gorkiego, a po drugiej Park Janka Kupała, białoruskiego poety. Kupała był jednym z twórców języka białoruskiego, który dzisiaj, wraz z rosyjskim, jest jednym z dwóch oficjalnych języków na Białorusi. Nie jest on jednak pierwszym językiem dla większości Białorusinów, który z wielu względów preferują komunikację w języku rosyjskim. (Fot. Bartek Borys)

11. BIAŁORUŚ, Mińsk. Park Gorkiego w dni robocze jest miejscem pustym i smutnym. W poniedziałkowe przedpołudnie uderzał niemal całkowity brak ludzi. Ponuro wyglądał diabelski młyn, a jedyne przejawy życia zaobserwować można było na boisku do hokeja na trawie. (Fot. Bartek Borys)

12. BIAŁORUŚ, Mińsk. Widok na Plac Niezależności od strony Placu Zwycięstwa. 9 maja na pamiątkę zakończenia II wojny światowej na Białorusi i w wielu krajach postradzieckich obchodzony jest Dzień Zwycięstwa. Historia Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i udziału w niej białoruskich partyzantów jest mitem założycielskim Białorusi pod rządami Łukaszenki. (Fot. Bartek Borys)

13. BIAŁORUŚ, Mińsk. Obecne godło oraz flaga Białorusi nawiązują do symboliki radzieckiej. W 1995 roku, już po dojściu Łukaszenki do władzy, zmieniono ustanowione w 1991 roku symbole: Pogoń oraz biało – czerwono – białą flagę. (Fot. Bartek Borys)

14. BIAŁORUŚ, Mińsk. Plac Zwycięstwa. Nad wejściem do metra znajduje się pomnik upamiętniający zwycięstwo ZSRR nad III Rzeszą w czasie II wojny światowej. Znajduje się tam także płonący, jak sama nazwa wskazuje – nieustannie, „wieczny ogień”. Na monumencie widzimy symbolikę radziecką w postaci czerwonej gwiazdy, a także postaci żołnierzy, uczestników wojny. (Fot. Bartek Borys)

15. BIAŁORUŚ, Mińsk. Metro jest najważniejszym środkiem komunikacji w Mińsku. Strajk pracowników metra w sierpniu 1995 roku przestraszył nowo wybranego prezydenta Aleksandra Łukaszenkę na tyle, że ściągnął pracowników metra z Rosji zwalniając jednocześnie wielu miejscowych. Uważa się, że sposób załatwienia tego problemu (brak rozmów ze strajkującymi, zwolnienia, ściągnięcie nowego personelu) był polem treningowym przed rozprawieniem się z niezadowolonymi z jego rządów. (Fot. Bartek Borys)

16. BIAŁORUŚ, Mińsk. Tuż po wyjściu ze stacji metra Traktarny zawod widzimy Mińską Fabrykę Traktorów, która działa od 1950 roku. Jest to jeden z najważniejszych zakładów pracy w całym kraju. (Fot. Bartek Borys)

17. BIAŁORUŚ, Mińsk. Nad brzegiem rzeki Niemiga znajduje się mińskie stare miasto, Wierchni Gorad. Na zdjęciu widzimy Katedrę Świętego Ducha. Na położonej obok stacji metra doszło w 1999 roku do tragicznych wydarzeń. Nagła burza z gradem zaskoczyła wracających z koncertu rockowego ludzi i doprowadziła do paniki. W jej wyniku wielu ludzi schodzących po śliskich schodach zostało stratowanych. Pięćdziesiąt trzy osoby zginęły a ponad dwieście pięćdziesiąt zostało rannych. W 2002 roku odsłonięto w tym miejscu pomnik upamiętniający ofiary tragedii. Przedstawia pięćdziesiąt trzy róże rozrzucone po stopniach metra. (Fot. Bartek Borys)

18. BIAŁORUŚ, Mińsk. Pierwszy ratusz w Mińsku istniał już w XVI wieku. Obecny jest jednak rekonstrukcją klasycystycznej budowli zburzonej w 1857 roku. W maju miasto pełne było reklam zbliżających się mistrzostw świata w hokeju na lodzie. Maskotką turnieju był wszechobecny w tamtym czasie w przestrzeni publicznej żubr Wolat. (Fot. Bartek Borys)

19. BIAŁORUŚ, Mińsk. Pomnik Feliksa Dzierżyńskiego, polskiego komunisty w służbie ZSRR, twórcy Czeki (Wszechrosyjskiej Komisji Nadzwyczajnej do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem), będącej pierwowzorem NKWD i KGB, symboli terroru w sowieckiej Rosji. Białoruś jest jedną z republik, powstałych po rozpadzie ZSRR, gdzie nadal oddaje się część „Żelaznemu Feliksowi”, jak określano Dzierżyńskiego jako szefa organizacji odpowiedzialnej za masowe zbrodnie i terror w Rosji Radzieckiej. (Fot. Bartek Borys)

20. BIAŁORUŚ, Mińsk. Przyznanie Białorusi prawa do organizacji mistrzostw świata w hokeju na ludzie zaowocowało inwestycjami w infrastrukturę Mińska. Niemniej jednak place budowy, przykryte bannerami reklamowymi z Wolatem, w wielu miejscach nie były w stanie ukryć wieloletnich zaniedbań. (Fot. Bartek Borys)
Komentarze: 2
Ania 13 listopada 2014 o 3:30
Im wiecej blogow podrozniczych przegladam tym wiecej miejsc mam ochote kiedys zobaczyc :) I to miejsc o ktorych wczesniej nawet nie myslalam :)
Wojciech 14 listopada 2014 o 14:42
W końcu to „samoye czistoye miesto na globusie” : )
https://www.youtube.com/watch?v=DNC98JmpU6g