Na zboczach Kazbeku
Dla osób lubiących góry, Gruzja jest idealnym kierunkiem podróży. Blisko siedemdziesiąt procent kraju to tereny górskie, a cała północna granica z Rosją to szczyty Kaukazu sięgające niespotykanych w Alpach wysokości ponad 5000 m n.p.m.
Do tego dochodzą: lodowce, tani transport, brak ograniczeń w biwakowaniu i oczywiście wspaniali ludzie (szczególnie w stosunku do Polaków). Taką ofertę składa nam gruzińska część Kaukazu. Obejrzyjcie zatem galerię zdjęć z okolic Kazbegi i możecie planować kolejne wakacje.
![1. GRUZJA, Gruzińska Droga Wojenna. Wraz z oddalaniem się od Tibilisi droga cały czas pnie się do góry, aż do Przełęczy Krzyżowej - 2395m n.p.m. (fot. Michał Popławski) 1. GRUZJA, Gruzińska Droga Wojenna. Wraz z oddalaniem się od Tibilisi droga cały czas pnie się do góry, aż do Przełęczy Krzyżowej - 2395m n.p.m. (fot. Michał Popławski)](https://i0.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/10/Gruzja_Kazbek_01.jpg?resize=940%2C627)
1. GRUZJA, Gruzińska Droga Wojenna. Wraz z oddalaniem się od Tibilisi droga cały czas pnie się do góry, aż do Przełęczy Krzyżowej – 2395 m n.p.m. (Fot. Michał Popławski)
![2. GRUZJA, Gruzińska Droga Wojenna. Jakieś 60% samochodów w Gruzji to stare Transity. (fot. Michał Popławski) 2. GRUZJA, Gruzińska Droga Wojenna. Jakieś 60% samochodów w Gruzji to stare Transity. (fot. Michał Popławski)](https://i1.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/10/Gruzja_Kazbek_02.jpg?resize=940%2C627)
2. GRUZJA, Gruzińska Droga Wojenna. Jakieś 60% samochodów w Gruzji to stare Transity. (fot. Michał Popławski)
![3. GRUZJA, Gruzińska Droga Wojenna. Ilość miejsc w Marszrutce można obliczyć sumując liczbę siedzeń przewidzianych przez producenta pojazdu + 2 lub 3 taborety. (fot. Michał Popławski) 3. GRUZJA, Gruzińska Droga Wojenna. Ilość miejsc w Marszrutce można obliczyć sumując liczbę siedzeń przewidzianych przez producenta pojazdu + 2 lub 3 taborety. (fot. Michał Popławski)](https://i0.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/10/Gruzja_Kazbek_06.jpg?resize=940%2C627)
3. GRUZJA, Gruzińska Droga Wojenna. Ilość miejsc w marszrutce można obliczyć sumując liczbę siedzeń przewidzianych przez producenta pojazdu + 2 lub 3 taborety. (Fot. Michał Popławski)
![4. GRUZJA, Kazbegi. O taki widok nie jest łatwo - Kazbek jest najwyższy w okolicy i przez większość czasu spowijają go chmury. (fot. Michał Popławski) 4. GRUZJA, Kazbegi. O taki widok nie jest łatwo - Kazbek jest najwyższy w okolicy i przez większość czasu spowijają go chmury. (fot. Michał Popławski)](https://i2.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/10/Gruzja_Kazbek_07.jpg?resize=940%2C627)
4. GRUZJA, Kazbegi. O taki widok nie jest łatwo – Kazbek jest najwyższy w okolicy i przez większość czasu spowijają go chmury. (Fot. Michał Popławski)
![5. GRUZJA, Gergeti. Zabudowania Gergeti, w dole Kazbegi. (fot. Michał Popławski) 5. GRUZJA, Gergeti. Zabudowania Gergeti, w dole Kazbegi. (fot. Michał Popławski)](https://i0.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/10/Gruzja_Kazbek_08.jpg?resize=940%2C627)
5. GRUZJA, Gergeti. Zabudowania Gergeti, w dole miejscowość Kazbegi. (Fot. Michał Popławski)
![6. GRUZJA, Kazbek. Po jednej stronie doliny górskie hale (...). (fot. Michał Popławski) 6. GRUZJA, Kazbek. Po jednej stronie doliny górskie hale (...). (fot. Michał Popławski)](https://i0.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/10/Gruzja_Kazbek_09.jpg?resize=940%2C627)
6. GRUZJA, Kazbek. Po jednej stronie doliny górskie hale… (Fot. Michał Popławski)
![7. GRUZJA, Kazbek. (...) po dugiej zaś pionowe ściany. (fot. Michał Popławski) 7. GRUZJA, Kazbek. (...) po dugiej zaś pionowe ściany. (fot. Michał Popławski)](https://i2.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/10/Gruzja_Kazbek_10.jpg?resize=940%2C627)
7. GRUZJA, Kazbek. … po drugiej zaś pionowe ściany. (fot. Michał Popławski)
![8. GRUZJA, Kazbek. Z tego miejsca część osób zawraca do doliny, bardziej wytrwali mają jeszcze około 2 godzin drogi do czoła do lodowca. (fot. Michał Popławski) 8. GRUZJA, Kazbek. Z tego miejsca część osób zawraca do doliny, bardziej wytrwali mają jeszcze około 2 godzin drogi do czoła do lodowca. (fot. Michał Popławski)](https://i0.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/10/Gruzja_Kazbek_11.jpg?resize=940%2C627)
8. GRUZJA, Kazbek. Z tego miejsca część osób zawraca do doliny, bardziej wytrwali mają jeszcze około dwóch godzin drogi do czoła do lodowca. (Fot. Michał Popławski)
![9. GRUZJA, Kazbek. Dodatkowe 2h marszu nagradzane są takim widokiem. (fot. Michał Popławski) 9. GRUZJA, Kazbek. Dodatkowe 2h marszu nagradzane są takim widokiem. (fot. Michał Popławski)](https://i2.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/10/Gruzja_Kazbek_12.jpg?resize=940%2C627)
9. GRUZJA, Kazbek. Dodatkowe dwie godziny marszu nagradzane są takim widokiem. (Fot. Michał Popławski)
![10. GRUZJA, Kazbek. Nad Kazbegi czyste niebo, góry w chmurach. (fot. Michał Popławski) 10. GRUZJA, Kazbek. Nad Kazbegi czyste niebo, góry w chmurach. (fot. Michał Popławski)](https://i0.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/10/Gruzja_Kazbek_14.jpg?resize=940%2C627)
10. GRUZJA, Kazbek. Nad Kazbegi czyste niebo, góry ukryte są w chmurach. (Fot. Michał Popławski)
![11. GRUZJA, Gergeti. Klasztor Cminda Sameba - obowiązkowy punkt poczas odwiedziń Kazbegi. (fot. Michał Popławski) 11. GRUZJA, Gergeti. Klasztor Cminda Sameba - obowiązkowy punkt poczas odwiedziń Kazbegi. (fot. Michał Popławski)](https://i0.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/10/Gruzja_Kazbek_15.jpg?resize=940%2C627)
11. GRUZJA, Gergeti. Klasztor Cminda Sameba – obowiązkowy punkt na przynajmniej krótki postój podczas odwiedzin Kazbegi. (Fot. Michał Popławski)
![12. GRUZJA, Kazbegi. Kazbegi w dole. Różnica poziomów mięcy miasteczkiem a szczytami w tle to ponad 2 km. (fot. Michał Popławski) 12. GRUZJA, Kazbegi. Kazbegi w dole. Różnica poziomów mięcy miasteczkiem a szczytami w tle to ponad 2 km. (fot. Michał Popławski)](https://i0.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/10/Gruzja_Kazbek_16.jpg?resize=940%2C627)
12. GRUZJA, Kazbegi. Kazbegi w dole. Różnica poziomów między miasteczkiem, a szczytami w tle, to ponad dwa kilometry. (Fot. Michał Popławski)
![13. GRUZJA, Gveleti. Droga do wsi Gveleti. Na tym szlaku można spotkać tylko pasterzy i żołnierzy. Granią po prawej stronie przebiega granica z Rosją. (fot. Michał Popławski) 13. GRUZJA, Gveleti. Droga do wsi Gveleti. Na tym szlaku można spotkać tylko pasterzy i żołnierzy. Granią po prawej stronie przebiega granica z Rosją. (fot. Michał Popławski)](https://i1.wp.com/www.peron4.pl/wp-content/uploads/2011/10/Gruzja_Kazbek_17.jpg?resize=940%2C627)
13. GRUZJA, Gveleti. Droga do wsi Gveleti. Na tym szlaku można spotkać tylko pasterzy i żołnierzy. Granią po prawej stronie przebiega granica z Rosją. (Fot. Michał Popławski)
Komentarze: 7
Klocek 20 października 2011 o 7:03
słabe, nawet nie chce mi sie tego ogladac
Odpowiedzgość 20 października 2011 o 16:23
z ciebie faktycznie niezły klocek.
OdpowiedzKoronacrew 20 października 2011 o 11:57
więc jeżeli nie chciało Ci się tego oglądać jak mogłeś to ocenić? Przepraszam, ale takich ludzi trzeba nazywać baranami.
OdpowiedzDrax 24 października 2011 o 20:09
Szkoda, ze zdjęcia nie oddają w pełni klimatu, jaki tam panuje. W sumie dość krótko byłem w Gruzji, ale trasa Tibilisi – Kazbegi i kilka dni spędzonych na szwendaniu się po okolicy, to był strzał w dziesiątkę. I jeśli ktoś nie wie gdzie wybrać się na wakacje i rozważa Zakaukazie to faktycznie nie ma się co zastanawiać. Polecam!
OdpowiedzAla Wantuła 14 listopada 2011 o 9:37
Przez moment poczułam się tak, jakbym znowu tam była.
OdpowiedzTania 16 grudnia 2012 o 3:01
Wspaniałe widoki !!! jestem zachwycona!!! dzięki tym relacjom pragnę zwiedzić ten zakątek świata. dziękuję za inspirację. Pozdrawiam i życzę wspaniałych wojaży.
OdpowiedzEwa 13 lutego 2015 o 20:02
Zachwycające zdjęcia!
Odpowiedz